Rozdział 61: Leon na jakiej planecie ty jesteś?
Rozdział dedykuję moimi kochanym dwóm skarbom Kamili Kaczmarek i Ellie Verdas Pasquareli<333
Dziewczyny jesteście świetnie. Zawsze potraficie wywołać na mojej twarzy uśmiech. I dziękuje za te nasze rozmowy różnych ciekawych rzeczach ;D
Dziękuje <333
*2 tygodnie później*
Kolejny deszczowy poranek i zarazem kolejny dzień moim kłamstw. Dalej nic nie powiedziałam Leonowi. Nie mam odwagi. Diego non stop piszę do mnie SMS-y. Pisze, że już nie może doczekać się powtórki. Boję się że Leon może je zobaczyć. A gdy ja próbuje się skontaktować z Diego nie odpowiada. Chce dowiedzieć się od niego prawdy o tamtym wieczorze. Nie wierze w to, że się z nim przespałam. W dalszym ciągu nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Ostatnio Leon chyba zaczyna podejrzewać, że coś jest nie tak. Nie wiem dlaczego, ale trzymam go na dystans. Nie chce żeby był blisko mnie i przez to jeszcze bardziej cierpiał. Już chyba od godziny wpatruję się w okno po którym spływają kropelki deszczu. Takie same jak moje łzy. Łzy których wylałam już miliony, a kiedy myślę o Leonie o jego dotyku, uśmiechu, spojrzeniu płaczę jeszcze bardziej. Nie wyobrażam sobie, że mogę to wszystko stracić.

-Cześć-powiedziałam obojętnie
-Hej. A tobie co?! Mogłabyś się w końcu uśmiechnąć. Wyglądasz jak 7 nieszczęść
-Bo tak się czuję-oznajmiłam i siadłam na kanapie
-Kiedy mu w końcu powiesz?! Nie ważne czy go zdradziłaś czy nie, ale na pewno się całowaliście. Poza tym to Diego!? Jest zdolny do wszystkiego i w każdej chwili może wszystko powiedzieć Leonowi i jeszcze więcej rzeczy może zmyślić, a chyba nie chciałabyś tego żeby dowiedział się w taki sposób!
-Francesca wiem, ale ja czuje, że i tak go stracę. Nie ważne co bym teraz nie zrobiła to będzie koniec!-zakryłam twarz dłońmi i zaczęłam płakać
-Violetta uspokój się! Co się stało to się nie odstanie. Wiele razem przeszliście i jeżeli jesteście sobie przeznaczeni to nic ani nikt was nie rozdzieli. Może nie będzie łatwo, ale nikt nie powiedział, że zawsze będzie kolorowo!-nakrzyczała na mnie Fran
-Dziękuje ci. Nie wiem co bym bez ciebie zrobiła-delikatnie się uśmiechnęłam i już miałam ją przytulić kiedy nagle zrobiło mi się niedobrze. Szybko wstałam z kanapy i pobiegłam do łazienki
-Viola co się stało?!-usłyszałam za sobą krzyk Fran. Po chwili zjawiła się już koło mnie-Wszystko ok?!-spytała i kucnęła koło mnie
-Tak teraz jest już w porządku tylko zrobiło się mi niedobrze-oznajmiłam i siadłam na skraju wanny a Fran koło mnie
-Niedobrze?
-Tak. Ostatnio się źle czuje. To chyba przez ten stres-oznajmiłam i wytarłam nos do chusteczki a Fran zaczęła mi się dziwnie przyglądać-Czemu się mi tak przyglądasz? Coś nie tak?
-Nie nic. Głodna jestem. Zjemy coś?
-Tak jasne chodź zaraz coś wykombinujemy-poszłyśmy do kuchni. Wyciągnęłam z lodówki sałatkę, naleśniki od śniadania, ogórki i parę innych rzeczy. Fran zaczęła zajadać się sałatką a ja posmarowałam naleśnika dżemem dodałam ogórki i majonez po czym zaczęłam jeść
-Ty to na prawdę zjesz?-spytała z niedowierzaniem Fran
-Tak a co?!
-Trochę dziwne połączenie nie uważasz? Parę miesięcy byłoby to dla mnie normalne, ale teraz mi przeszło
-Co było dla ciebie normalne?-spytałam i ugryzłam naleśnika z zawartością
-Zachcianki w pierwszych miesiącach ciąży-oznajmiła a ja aż się zakrztusiłam
-Co?! Jakie zachcianki?! Ja nie mam żadnych zachcianek!
-Czyli na co dzień jesz naleśniki z dżemem, ogórkiem i majonezem?! A do tego jest ci niedobrze?
-Yyy Francesca ja nie jestem w ciąży po prostu źle się czuje!
-Nie wiesz czy nie jesteś w ciąży, ale możemy to sprawdzić-oznajmiła i wyciągnęła z torebki test ciążowy
-Ty nosisz przy sobie test ciążowy?
-Jeszcze mi jakieś dostały i sobie je noszę. Nie wolno?! Wolno! A teraz chodź-pociągnęła mnie za rękę
-Gdzie mam iść?
-Zrobić test
-Ja nic nie będę robić bo nie jestem w ciąży!
-Tak i może jesteś jeszcze dziewicą?!-powiedziała sarkastycznie- Violetta takie rzeczy się zdarzają. Uspokój się i chodź!
Fran dała mi do ręki test ciążowy i dostawiła mnie samą w łazience. Dłuższą chwilę patrzyłam na pudełeczko. Przecież to nie możliwe żebym była w ciąży?! Faktycznie ostatnio miałam mdłości i różne zachcianki, ale to jeszcze nie oznacza, że jestem z ciąży. Ja nie jestem gotowa na dziecko. Fakt chciałabym mieć takiego małego brzdąca, ale chyba jeszcze nie teraz. Nie wiem jakby na to zareagował Leon, czy chciałaby to dziecko? Powoli wyjęłam zawartość opakowania i zrobiłam co trzeba było. Siadłam na wannie i wpatrywałam się w pusty punkt przed sobą. Nie mam odwagi spojrzeć na wynik
-Viola i co?-usłyszałam za drzwiami głos Fran-Mogę wejść?
-Tak wejdź-odpowiedziałam półszeptem
-Iii? Jaki jest wynik?
-Nie wiem. Boję się spojrzeć-oznajmiłam
-Viola! Sprawdzaj i to już!-rozkazała
Niepewnie spojrzałam na wynik. Serce zaczęło mi mocniej bić. Nie wiedziałam czy mam się cieszyć czy płakać. Bezruchu patrzyłam na wynik i nie mogłam się poruszyć ani nic powiedzieć
-Oj daj mi to!-krzyknęła Fran i wyrwała mi go z ręki -Aaaaa jesteś w ciąży!-wykrzyczała radośnie.
*Leon*
Dziś postanowiłem wyjść z chłopakami na miasto. Dobrze czasami jest oderwać się od codziennego życia i pobyć trochę w męskim towarzystwie. Poza tym chciałem z nimi porozmawiać o Violi. Ostatnio zaczęła się dziwnie zachowywać. Oddala się ode mnie a ja nie wiem dlaczego. Może to jakieś jej humorki i to minie za jakiś czas, ale zaczyna mi jej brakować. Lubię ją przytulać, całować czuć jej ciepło, delikatny dotyk. Kocham ją i nie chcę jej stracić.
-Leon słyszysz mnie?-Maxi zaczął wymachiwać mi przed oczami ręką
-Co?! Tak, tak. A co mówiłeś?
-Leon na jakiej planecie ty jesteś?
-O o o ja wiem! Uwaga podpowiem ci-zaczął skakać Fede-Jest śliczna, tak słodko się uśmiecha, ma piękne oczy.....
-Czy ty się czasami nie zagalopowałeś?! Mówisz o mojej narzeczonej a nie o swojej żonie!
-O błagam was! Zachowujecie się jak dzieci!-Maxi rozłożył ręce-Mów o co chodzi, bo o coś chodzi!
-Nie wiem co się ostatnio dzieje z Violettą. Zamknęła się w sobie i zaczęła się ode mnie oddalać. Nie wiem czy zrobiłem coś źle czy nie tak?!
-Kobiety tak już mają. Przez ostatni miesiąc Fran nie dała mi się nawet dotknąć
-Ale Francesca jest w ciąży więc to chyba normalne-powiedział Brod
-A może Viola też jest w ciąży?!-wypalił Maxi
-Nie sądzę. Chociaż, przecież raczej by mi powiedziała.
-Stary spokojnie na pewno jej przejdzie. Mówię ci one już tak mają-Maxi poklepał mnie po ramieniu
-A ja wam mówię że coś się stało. Jeszcze nie wiem co, ale się dowiem
-Dobra, dobra z kończmy temat bo jestem głodny. Chodźmy coś zjeść-poganiał Fede
*Violetta*
Jestem w ciąży?! Nie, nie, nie to nie możliwe. Nie teraz. To jest za wcześnie. Ja chcę mieć dziecko, ale nie teraz. Zakryłam twarz dłońmi i zaczęłam płakać.
-Violetta dlaczego płaczesz?! Przecież się kochacie. Jesteście zaręczeni. Poza tym wasi rodzice chyba już dawno chcieli zostać dziadkami. Ja wiem, że ta cała akcja z Diego nie jest jeszcze wyjaśniona. I wiem też, że Leon tak czy inaczej musi poznać prawdę, ale wierze w to, że to jest wielkie nieporozumienie. Będzie dobrze zobaczysz-podeszła do mnie i mnie przytuliła
-Ty nic nie rozumiesz! Fran a jeżeli ja faktycznie spałam z Diego i to jest.....
-Jego dziecko-dokończyła za mnie-Nieeee przecież jeżeli nawet to prawda to, to był jeden raz
-Fran ten jeden raz nigdy nie powinien się darzyć! Przecież gdy okaże się, że to jego dziecko to jest koniec mojego życia! Przecież Leon nienawidzi Diego i co miałby wychowywać jeszcze jego dziecko?!
-Viola musisz się uspokoić. To wszystko trzeba na spokojnie wyjaśnić
-Co trzeba na spokojnie wyjaśnić?-usłyszałam za sobą głos Leona i zamarłam.
Wiem, wiem to jest totalna beznadzieja...
Konkurs na One Shota dobiegł końca. Dostałam 14 prac. Bardzo wszystkim dziękuje:)
Wyniki w weekend:)
Rozdział pozostawiam waszej ocenie xD
Buziaki:***
aaa! Cudnie <33
OdpowiedzUsuńNa wieś że dodałaś rozdział zaczęłam skakać po pokoju ( tak wiem jestem nienormalna).
Nie mogę się doczekać nexta
Super rozdział! Violetta w ciąży!?? Oby nie z Diego :o. Czekam na nexta :**
OdpowiedzUsuńOjjoj to się porobiło :D
OdpowiedzUsuńVilu w ciąży , tylko z kim .... :)
Robi się ciekawie :)
Kasiu to jest boskie !!
OdpowiedzUsuńPiszesz cudnie i fantastycznie ;)
Już nie mogę się doczekać następnego nexta !
Zapraszam do siebie .
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKasiu nie wiem jak zacząć ten komentarz . Potrafisz zrobić z człowiek istotę , która nie myśli . Właśnie taką ja teraz jestem . Kocham cię i twoje opowiadanie . Piszesz cuda . Wyrażasz w nim piękne uczucie , które zdarzają się w życiu osobistym . Takim uczuciem jest miłość , którą w wspaniały sposób opisujesz . Moim zdaniem mało kto umie to tak zrobić . Tak bosko , świetnie , genialnie , pięknie . Potrafisz napisać coś bez czego inni nie wyobrażają sobie życia( opowiadanie , nawet nie próbuj myśleć o miłości w tej sytuacji ).Mam tu namyśli siebie samą , ponieważ uzależniłam się od tego opowiadania . Nie tylko od niego , ponieważ kocham także nasze rozmowy na różne tematy . Na jakie to ty wiesz . Możesz mi wmawiać różne rzeczy , ale i ja i tak wiem swoje . Choć może troszkę rozjaśniłaś mi sytuacje . Wpadły mi do głowy nowe pomysły , może nie za bardzo mądre , ale są . Dziękuje <3 Dziękuje ci też za to , że zżerasz moją psychikę jak jakiś robal ( nie mogę wymyślić innego określenia ) . Przez ciebie jestem inna . Codziennie przychodzę do domu i pierwsze co robię to wchodzę na twojego bloga i sprawdzam czy nic nie dodałaś . Nie zapominając o twoim drugim blogu , który jest również cudowny <333333 Na te coś u góry czekałam od tygodnia i się doczekałam . Pewnie już ci się znudziło moje ciągłe pytanie ,, Kiedy rozdział ?'' . Teraz masz odpoczynek od tego pytania . Tak do jutra . Nie no żarcik :D Może napiszę ci coś dotyczącego rozdziału ? Bo już za dużo pochwał dostałaś . Rozdział jest .................. trudno to wyrazić słowami . Gdy Violetta płacze to i ja płaczę . Czyli dużo już łez wylałam . Ale spoko . Mogę więcej wylać mi to nie przeszkadza . Na razie :) Wkrótce będziesz musiała coś zmienić , bo powstanie jezioro z moich łez . Przykro mi z powodu Violi . Cierpi i to jest najgorsze . Cierpienie to najgorsze uczucie w życiu człowieka . Ciąża . Zapowiada się ciekawie . Przyjdzie mały Verdasek . Mimo , że nie wiadomo czyje to dziecko ja jestem pewna swego . Leon jesteś na marsie czy gdzie ? A już wiem gdzie jesteś ! Ale ja mądra! Jesteś na planecie o nazwie VIOLETTA . Zazdrosny o Violkę . Federico nie ładnie . Francesca będzie zła ! Ale to co powiedziałeś może zostać naszą małą tajemnicą :D Violu nie przejmuj się . Ty Kasiu też . Bądźcie silne jak lwice , nie bójcie się przeszkód , a swoich wrogów łapcie w sieci jak pająki :D Kocham cię mój skarbie <3333333 Ale już nie rozmawiajmy na GG na temat miłości . Ok ? Teraz jedyne co ci mogę życzyć to weny ogromnej jak stado słoni .
OdpowiedzUsuńCałuje :***
E.V.P
leonetta <3lubie jak się coś dzieje , może to byc nawet dziecko Diego a Leon z pewnością je pokochać choć Wiadomo , że Od razu kolorowo Nie będzie
OdpowiedzUsuńleonetta <3lubie jak się coś dzieje , może to byc nawet dziecko Diego a Leon z pewnością je pokochać choć Wiadomo , że Od razu kolorowo Nie będzie
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIĘ<33333333333
OdpowiedzUsuńWiesz, że się popłakałam;(
Jesteś cudowna, kochana, nie samowita, świetnie piszesz......i mogłabym wymieniać do rana jaka jesteś aaaaa boska<333
Umiesz mnie pocieszyć, rozbawić. Nawet nie wiesz jak się teraz szczerzę do monitora:)
Resztę mojego zachwytu na GG :D
Buziaki:***
Kocham Cię
OdpowiedzUsuńDziękuję za dedykację
Ty to wiesz co zrobić bym się uśmiechnęła
Kocham Cię bardzo mocno
Nie wiem co bym zrobiła gdybym z Tobą nie rozmawiała. Dziękuję Ci za wszystko. Kocham Cię. Płaczę ze szczęścia. Nie wiem co mam powiedzieć. Genialny blog i Ty o tym wiesz ale kocham to powtarzać.
Kocham Cię
Buziaczki :********
Kama
Ja też cię kocham i te nasze czułości w rozmowach<333
UsuńSuper :'(
OdpowiedzUsuńRozdział świetny :'(
Czekam na next :(
Pa ! :(
Tylko mi się tu nie smutaj!
UsuńNiebawem do was wrócę:)
Przecież wiesz, że jesteś moją siostrzyczką i cię kocham<333
Aaaaa....WIdizałm, ze bedize w ciązy.
OdpowiedzUsuńJak moglas... ._. Mam nadizję, ze to nie dziecko Diega... :O
Przepraszam za błedy, ale z teleofnu piszę :(
Boski!
OdpowiedzUsuńChwila ale, jak usłyszała ten głos za sobą skoro siedziała na wannie?
XDXDXdXDXDXdXDXD
Viole będzie miała małego berbecia :**
Kocham twój blog ;3
Przepraszam że wtedy nie skomentowałam ale byłam chora, a potem kompletnie zapomniałam :c
A tak wracając do rozdziału to jest świetny <33
Jeśli to będzie chłopczyk to niech będzie ... Diego xD żarcik :3 a tak na poważnie to moźe być Daniel.
A jeśli dziewczynka to Emilka ;3
Czekam na next ;****
Zdążyły się już przemieścić i nie siedziała już na wannie;D
UsuńTeż tak myślę, że to ty wybierzesz imię:)
A teraz takie małe pytanko ta piosenka na KBM była skierowana do mnie?
Kocham cię<33
Wiesz, dzięki niej się pozbierałam po tym co mnie spotkało, więc pomyślałam że może i Ciebie podniesie na duchu :)
UsuńRozdział genialny xD
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci talentu ^^
Nie mogę się doczekać następnego :)
Rozdział extra...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że to dziecko leona a z diego do niczego nie doszło
super! ale mam nadzieje, że Viola jednak z nim nie spała i bd to dziecko Leona!!
OdpowiedzUsuńproszę Cię, nie rób nam tego!!
kocham Twojego bloga. codziennie na niego wchodzę i sprawdzam czy są rozdziały!
Bosko Ci wyszedł :P
OdpowiedzUsuńDziewczyno , umiesz trzymać w napięciu :P
A może okaże się że Violetta nie spała z Diego tylko on ja rozebrał i dziecko jest Leona (jakimś cudem)?? - [moja porąbana wyobraźnia]
Dalej nie mogę uwierzyć w to co się stało ...
To okropne że Diego zachował się tak chamsko !!
Ale mam nadzieję że niedługo problemy naszej Leonetty się rozwiążą i wszytko będzie dobrze im się układało <3
A tak trochę odbiegając od tematu:
Piszesz tak orginalnie i rewelacyjnie że można wczuć się w tą cała historię , poczuć emocje tego opowiadania .
Pewnie dlatego jest takie niezwykłe :D
Pewnie jest wiele osób które mogą pozazdrościć takiego taletu xD
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału XD
Życzę dużo , dużo weny i pomysłów <3
VVera
Rozdzial Super czekam na kolejny oby szybko !!!!!!!!! NIE MOGE SIE DOCZEKAC ♥♥
OdpowiedzUsuńCudo !!!
OdpowiedzUsuńCzekam na next !! ~ Julka ♥
Super! Uwielbiam ten blog <3 błagam NIECH TO BĘDZIE DZIECKO LEONA A NIE TEGO PALANTA dIEGO!!! Sorry za anonima ~Werr
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział !
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz :-)
Bardzo lubię twoje opowiadania :-)
Życzę weny i czasu :-D
PAM PAM PAM!
OdpowiedzUsuńPrzyhodzi wielka Sierra (Pauline)
Rozdział boski <3
To dziecko jest Leóna, prawdaaa????
I tak to z cb wyciągne -,-
www.dame-lo-que-deseo.blogspot.com = KONKURS!
Boski ♥♥♥
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kolejnego :)
Bosshhh co za cudo *o* Też bym chciała tak pisać kiedy dodasz next proszę powiedz!! ; )
OdpowiedzUsuńBędzie jutro rozdzialik?;) mam nadzieje,że Vilu i Leon sie pogodza nawet jak Leon sie o wszystkim dowie;P
OdpowiedzUsuńIdealny *-*
OdpowiedzUsuńSerio, to niesamowite jak umiesz chwycić za serce. Nie wiele osób posiada taki talent. Codziennie sprawdam czy przypadkiem nie ma rozdziału... Te emocje, którymi ubarwiasz posty są opisanie cudownie. Czuć smutek, radość, miłość itd... Słowa, które używasz do opisania uczuć są idealnie. Układają się jak puzzle, a kiedy je wszystkie ułożysz powstaje jedna niesamowita całość. Publikowane przez Ciebie posty nie wymagają korekty, są niczym poukładane puzzelki, nie brakuje żadnego elementu. Rozdział idealny, z resztą to nie nowość. To dziecko Leosia i koniec kropka!!! Violetta nie przespała się z Diego, aha i jeszcze powie Leonkowi prawdę... Wyidealizowany pomysł, ja wiem, ale cóż xd KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM TWOJEGO BLOGA! Trololololololololo :* I wszystko by Kasia jest super!
Pozdrowionka, Martyna ;3
Znalazłam twój blog 2 dni temu, zaczęłam go czytać i w 2 dni go całego pochłonęłam.
OdpowiedzUsuńJest świetny, tyle emocji i w ogóle. Masz dziewczyno wielki talent! <3
http://violettameganleon.blogspot.com/ <-- zapraszam <3
Wow oby się okazało że to dziecko Leona i wszystko jest w porządku. Nie wierzę dziewczyno ale ty masz talent do opowiadań. Kocham tego bloga <333. Aaa ten Diego jak bym go znalazła to bym udusiła gołymi rękami ale fajnie że dałaś taki dreszczyk emocji. Czekam na next i pozdrawiam. Besos :*
OdpowiedzUsuńTe amo <3
Marti blanco <3
ja się chyba powieszę jeśli Violetta naprawdę przespała się z Diego i to jest jego dziecko, co jak co, ale to już będzie przesada dziecko musi być Leona poprostu musi!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nawet jeśli Viola powie Leonowi prawdę, to on jej wybaczy i będą wspólnie wychowywać ICH dziecko, a to z Diego to JEDNO WIELKIE NIEPOROZUMIENIE!
czekam na next <3
Ps. jak długo zamierzasz nas trzymać w tej niepewności co się stało, bo ja zaraz chyba zwariuję?!!!