Rozdział 58: To kiedy ślub?

-Diego?! Co on tu robi?!-powiedział do siebie Leon
-Nie wiem i nie chce wiedzieć. Chodźmy z tond-powiedziałam i pociągnęłam go za rękę
-Dobrze już idziemy . Nie zwracaj na niego uwagi
Oddaliśmy kartę do pokoju i się wymeldowaliśmy. Już mięliśmy wychodzić z hotelu kiedy za naszymi plecami usłyszeliśmy czyjś głos
-Kogo ja tu widzę?! Nasze gołąbeczki. I jak wakacje się udały?-spytał z tym swoim głupkowatym uśmieszkiem Diego
-Co cię to obchodzi?! To nie twoja sprawa!-powiedział Leon i objął mnie ramieniem
-A wyobraźcie sobie, że mnie obchodzi. Chce wiedzieć jak się mają moi sąsiedzi
-Co?! O czym ty mówisz?spytałam zdziwiona
-Wracam do Buenos Aires. I tak się składa, że będziemy mieszkać na jednej ulicy. Także kotku gdybyś czegoś potrzebowała wiesz gdzie mnie znaleźć-puścił do mnie oko a Leon jeszcze bardziej mnie do siebie przycisną
-Masz się nie zbliżać do Violetty rozumiesz?!
-Bo co mi zrobisz?!-spytał groźnie
-Znajdziesz się tam gdzie powinieneś siedzieć już dawno temu!
-Jeszcze zobaczymy kto będzie się śmiał ostatni. Raz udało ci się uratować twoją Julkę, ale następnym razem może być już za późno-gdy to powiedział Leon zaczął iść do przodu. Wiedziałam, że się zdenerwował
-Leon daj spokój nie warto!-pociągnęłam go za rękaw koszuli
-Właśnie Leon posłuchaj swojej dziewczyny, bo następnym razem nie uratuje ci tyłka, a przepraszam narzeczonej!-zaśmiał się
-Z kąt ty?!...-spytałam
-Po prostu wiem. No to do zobaczenia w Buenos Aires. Ciao Baby-powiedział i puścił do mnie oko
-Jak się tylko do ciebie zbliży to go zabiję!-powiedział zdenerwowany Leon
-Nie warto przejmować się takim debilem. Poza tym wiem, że przy tobie nic mi nie grozi-uśmiechnęłam się do niego. Leon tylko mnie pocałował i ruszyliśmy na lotnisko.


*Następnego dnia*
    Buenos Aires

Dzisiaj spotykamy się z naszymi przyjaciółmi. Już nie mogę się doczekać kiedy pokaże im pierścionek. W nocy nie mogłam spać. Myślałam o Diego. Mam nadzieje, że się od nas odczepi. Gdy go tylko widzę od razu zaczynam się bać. Ja nie chcę żyć w strachu, ale teraz nie chcę już o tym myśleć.
-Gotowa?-spytał Leon który właśnie wszedł do sypialni
-Tak, możemy iść-oznajmiłam promiennie
Po kilkunastu minutach byliśmy już w klubie, gdzie wszyscy już czekali
-No nareszcie nasze zakochańce!-krzykną Maxi
-Gdzie wyście się podziewali przez tyle czasy?-spytał Brodvay
-Stęskniliśmy się za wami-powiedziała Fran i nas przytuliła
-My za wami też
-No to opowiadajcie co się wydarzyło kiedy nas nie było?-spytał Leon
-W sumie to nic ciekawego. Ominęły was tylko dzikie pląsy Maxiego na sylwestrze i pobudka na komisariacie-oznajmił Fede
-Chyba nie chcę znać szczegółów-zaśmiał się Leon
-Ale kotu zapomniałeś chyba o najważniejszym-wtrąciła się Fran-Fede mi się oświadczył!-wykrzyczała radośnie
-Aaaa widzisz mówiłam, że wszystko się ułoży, gratulujemy!-przytuliłam ją
-To skoro jesteśmy już przy takim temacie to my z Violą też chcemy wam coś powiedzieć-oznajmił Leon i chwycił moją dłoń
-Zaręczyliśmy się!-powiedziałam uśmiechnięta i podniosłam dłoń z pierścionkiem
-Aaaa...-wszystkie dziewczyny zaczęły piszczeć
-Pokaż pierścionek, pokaż pierścionek!-krzyczała Cami
-Tak się cieszymy!-dziewczyny zaczęły mnie przytulać
-No Leon nie spodziewałem się tego po tobie-poklepał go po ramieniu Maxi
-Zawsze wiedziałem, że kiedyś w twoim życiu nadejdzie ta chwila i znajdziesz tą jedyną kobietę. Jestem z ciebie dumny-szlochał Fede
-Już dobrze, już dobrze-zaśmiał się Leon i przytulili się po przyjacielsku
-To kiedy ślub?-spytała zafascynowana Cami, która nie odrywała wzroku od mojego pierścionka
-Cami spokojnie wszystko w swoim czasie. Ja myślę, że najpierw to Fran i Fede powinni się pobrać-zwróciłam się do dwójki
-Mamy takim zamiar, że pobierzemy się za trzy miesiące-oznajmiła Fran
-Oooo mamy nadzieje, że nas zaprosicie-zaśmiał się Maxi
-Ty będziesz gościem honorowym. Osobiście zawiozę cię na izbę wytrzeźwień-wszyscy zaczęli się śmiać
-Haha bardo śmieszne-burknął Maxi i założył ręce
-No już nie fochaj się-poczochrał go po włosach Fede
Bawiliśmy się jeszcze jakiś czas, po czym wróciliśmy do domu. Bardzo brakowało mi tych wariatów.
Przy niech nie da się nudzić.

Rano kiedy się obudziłam Leona nie było już koło mnie, ale nim zdążyłam dobrze otworzyć oczy poczułam piękny zapach naleśników i od razu się uśmiechnęłam. Szybko wstałam z łóżka i ubrałam czarne leginsy i luźną koszulkę, po czym zbiegłam za dół. Zobaczyłam mojego słodziaka który właśnie zapycha się naleśnikami
-Cześć żarłoczku-stanęłam  na przeciwko niego i starłam  z jego nosa bitą śmietanę
-Witaj truskaweczko-uśmiechnął się do mnie i delikatnie pocałował w usta
-To co dziś robimy?-spytałam i podeszłam do ekspresu do kawy
-Nie wiem, ale wiem jedno-powiedział i staną tuż za mną tak, że czułam jego oddech na mojej szyj-Masz strasznie seksowny tyłeczek w tych leginsach-wymruczał i ścisną moje pośladki
-Ej przestań-powiedziałam i ściągnęłam jego ręce z moim pośladków i obróciłam się w jego stronę
-Ale co ja mam poradzić na to, że przyciągasz mnie jak magnes i nie mogę wytrzymać bez ciebie ani sekundy-uśmiechnął się do mnie i namiętnie pocałował-Kocham cię
-Ja ciebie też kocham-uśmiechnęłam się u wtuliłam w jego tors. Chce żeby już zawsze tak było. Nie wyobrażam sobie, żeby go koło mnie nie było. Jest moim całym światem.




Rozdział trochę krótki ale następny postaram się napisać dłuższy;)
Na razie zbytnio nic się nie dzieje, ale od następnego rozdziału ruszy akcja;D
Nie którzy wiedzą co się będzie działo i się smucą;(
To do następnego xD


Buziaki:***


Komentarze

  1. Zaraz wracam idę czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SUPER *_______*
      Cami, Cami, Cami, Cami, Camilllllla ^o^
      Ona ma chłopaka, tak wg?
      XDDDDDDDDDDDDD
      Cóż jeżeli mówisz o nas (ja i B.B) to nie wiem jak nasza B.B ale ja się cięszę z tego co będzie!
      Bo będzie akcja że chyba będę sb popcorn szykować *.*


      Oooooh <3333
      Czym Maxi zasłóżył sb że taki zaszczyt go kopną?
      Zawiezienie go na izbę wytrzeźwień z zadrutowaną szczęką i w kaftanik bezpiwczeństwa, jakie to urocze ze strony Fede ^.^

      Dieeeeeeegulindo....
      Wspominałaśno Julce...
      Jeśli postanowiłaś to że będzie to co mówiłam że mogłobyć to o czym ci mówił w sęsie pisałam wiesz gdzie i jeśli postanowiłaś że to będzie, i będzie jak napisałam że mogłoby być...
      To się boję *___.___*

      Mam pytanko ^^
      Zrobisz ostrą bójkę z interwęcją policji i karetki!!!!!? O.O
      Jeśli chcesz znać szczegóły wiesz gdzie pisać =^.^=

      Leonetta leonetta leonetta <333
      Aaaa chyba rozumiem o co z tą Julią xD
      Że Leon się zrobił jaki się zrobił po stracie Lulki przez Diego?

      Czekam na next :*

      Usuń
    2. Margaret rozwalasz mnie:D
      Dzisiaj to ty przeholowałaś z cukrem:*

      Usuń
    3. Aaaaa jest rozdział ;*
      I to jaki BOSKIII *_*
      Ja też się cieszę co będzie :*

      Usuń
  2. Boski <3
    Truskaweczka ooo i jeszcze seksowny tyłeczek xDD
    Uwielbiam cię ;*
    Czekam na next ;p
    Buziaki ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam że to Diego!!
    Rozdział cudowny <33
    Już nie mogę się doczekać tej całej akcji <33

    OdpowiedzUsuń
  4. napewno Diego coś nawiwija ;CC
    kocham, <33

    OdpowiedzUsuń
  5. Supcioo !!
    Czekam na nexta !!

    OdpowiedzUsuń
  6. Awww.. Moja Leonetta :***
    Wiem dawno nie kometowałam za co bardzzoooooo przepraszaaam ale jestem wieeelkim leniem i mi się nie chciało ale wiedz ze czytałam kazdy rozdział :)
    hehe Leon i jego tekst o leginsach :P
    Rozwalił mnie tym :***
    coś się dawno u sb nie widziałam :D
    zapraszam :)

    czekam na nexta :)

    By;Iśka xoox

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudo !!!
    Leonetta !!!
    Czekam na next !!! ~ Julka ♥_♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Hehe izba wytrzezwien....dobre! ;D
    Moja leonetka :***
    Heh fedecesca :)
    Leosiek...naplencu xD

    Hehe jestem ciekawa cos ty tam nawymyslala :D

    Weny czasu i checi na nexta ;D
    Kocham
    ~Madziuś <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Kochana! (Daawno tak nie zaczynałam)
    Od czego tu zacząć? Od początku:
    Diego???!!! Co ten lalusiowaty debilek z klubu Go Go tu robi?! (xD)
    "Ciao Baby" Myślałam, że zaraz pęknę ze śmiechu :D Przypomniało mi się jak robiłam parodię Biebera z "Baby" XDDD
    Camila, ale wkręcona (widać że brakuję jej tej drugiej połówki) A właśnie, ona ma chłopaka?
    OOO Jak "słitaaśnie"!!! (reakcja mojej BFF jak czytała kawałem o zaręczynach Fran i Fede)
    Tak, szczerze zgodzę się z nią, bo ich zaręczyny, ale Leonetty były "SUPEROWSZE" XD No bo w Rio, ale chyba romantyczniej było by w Paryżu, ale i tak fajjnie ;D Bardzo interesujący (huhu) ten twój rozdziałek ;D Co ja piszę?! Zajebisty! HAHAHAA Za duużo czekolady o północy :D
    A ten poranek u Violki i Leosia to wręcz... Zajefajny?! Nieee....... Ten poranek u Leonetty to był...
    ZAJE ZAJE BISTYYY (O jejku, już wiem czemu uciekałam przed księdzem XD)
    Pozdrawiam, całuski, twoja wierna jak pies Karoli naa :3

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudo <3
    Fedecesca <3
    Leonetta <3
    Maxi i fede z izbą wytrzeźwień - Heh ;D
    Diego... Grr.. SIEKIERĄ !!!! Idź stąd! Zły pies! Zły!
    Hah;D
    Zapraszam do mnie :
    http://tecza-milosci-violetta.blogspot.com/

    Ti Credo.
    Pauline V. ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny i te niektóre teksty mnie rozwaliły a śmiechu było co nie miara :D. Pozdrawiam i do następnego rozdziału :-*
    Te amo <3
    Marti blanco <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Dopiero od wczoraj to czytam aaleeeee już mi się podoba<3 chce kolejne! Leonetta<3

    OdpowiedzUsuń
  13. Boski rozdziałek :D
    Kochana masz talent , nie ma co <3

    Co ten gnojek Diego chce od Violetty co ?
    Ona jest szczęśliwa z Leosiem i niech sobie wbije to do tego pustego łba !!!
    Fede zaręczył się z Fran jupiiiii :P
    Ale leon chyba bardziej się postarał xD
    Ach ten poranek u Leonetty
    Zajebisty <3
    Ciekawe kiedy ślub ??

    Czekam na nexta
    VVera

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny ten rozdział <3
    Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialny !!.
    Czekam na nexta !!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super :-) z każdym rozdziałem coraz lepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Geniusz! Czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. DAWAJ MI TU NEXT ROZDZIAŁ!!!! PRZECZYTAŁAM JUŻ WSZYTSTKIE ROZDZIAŁY! NIE WYTRZYMAM JAK MI GO ZARAZ NIE ZAPODASZ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo!! Kiedy następny????

      Usuń
  19. Akcja się rozkręca :-)
    Świetny rozdział

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty